Lało, było pochmurnie, ale wiało! Deszcz nie przeszkadzał w doskonaleniu techniki pływania w silnym wietrze (16-18 kn, w szkwałach do 22 kn), warto było być na wodzie choćby ze względu na ślizgi. Kawał dobrej, ciężkiej roboty. Wszyscy dali radę, tylko jeden bloczek nie wytrzymał. Najważniejsze, że wciąż do przodu! I jest ciepło.
top of page
bottom of page
Comments