Kolejna relacja z Malty..
- SSW MOS
- Apr 3, 2019
- 1 min read
Szczęście z lekka nas opuściło. Dzisiaj nie wiało. Spędziliśmy ponad 2 godziny na wodzie, to był trening przy słabym wietrze i dużej martwej fali. Pojawiły się blade buzie, żeby nie dopuścić koloru zielonego wróciliśmy na brzeg. Żeby nie było lekko, pospacerowaliśmy "parę" kilometrów, zwiedziliśmy m.in. pobliski fort Manoel, w miejscowości Gżira. Na Malcie charakterystyczne jest to, że miasteczka przenikają się. Oddzielone są zatokami, wszędzie jest blisko.

Comentários